Historia jednej matki: jak zostałam warzywem z powodu zatrucia

Łagodne nudności na początku ciąży mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Co grozi zignorowaniem objawów zatrucia i jak sobie z tym poradzić?

Moja pierwsza ciąża minęła jak w zegarku: dobrze jadłem, prowadziłem aktywny tryb życia i dużo podróżowałem. Dlatego, kiedy znów zaszłam w ciążę, liczyłam na to, że tym razem wszystko dobrze się ułoży. Ale w pewnym momencie wszystko poszło nie tak. W pierwszym trymestrze nie zwracałem uwagi na niewielkie nudności. Teraz rozumiem, że gdybym natychmiast poszedł do lekarza, miałbym okazję uniknąć horroru, który towarzyszył mi prawie do końca drugiego trymestru ...

toksykoza

Dlaczego występuje zatrucie?

Na początku pierwszego trymestru nie wierzyłem aż do ostatniego, że to toksykoza. Skąd on pochodzi, ponieważ w mojej pierwszej ciąży nie było go w zasięgu wzroku. Tak, minęło trochę czasu - nieco ponad rok.

Jak się okazało, brak zatrucia w pierwszej ciąży nie gwarantuje, że nie pojawi się następnym razem. I może być wiele przyczyn tego. Zwróciłem się do trzech różnych lekarzy o pomoc i wszyscy wyrazili mi swoje przypuszczenia.

Ginekolog, który obserwował moją ciążę, był pewien, że główną przyczyną zatrucia były hormony. Poprzednia ciąża, poród, karmienie piersią, ciągły stres i zmęczenie - wszystko to doprowadziło do hormonalnej nieprawidłowości w ciele.

Gastroenterologktóre rozwiązałem ten problem, zwany innym powodem. Jego zdaniem wszystko było winą dieta, którą stosowałem podczas karmienia piersią. Przez rok w mojej diecie znajdowały się tylko lekkie i zdrowe jedzenie. A kiedy po ukończeniu GW wróciłem do zwykłego jedzenia, mojemu żołądkowi nie było łatwo przejść na inny system żywnościowy. Ale gdy tylko jego praca wróciła do normy, po raz drugi zaszłam w ciążę. I w ten sposób zadał nowy cios trawieniu - w końcu zmiany hormonalne w ciele podczas ciąży często zakłócają normalne funkcjonowanie przewodu pokarmowego.

I tu psycholog, która okazała się młodą dziewczyną bez dzieci, była zdania, że ​​wszystkie problemy odchodzą od głowy. Powiedziała tak: „Toksykoza jest zjawiskiem psychofizycznym. Jeśli nie jesteś mentalnie przygotowany na ciążę, ciało pod każdym względem się jej oprze ”. Dziwne stwierdzenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że byłem całkowicie gotowy na pojawienie się mojego drugiego dziecka i sam tego chciałem.

Jakie są objawy zatrucia?

Z upływem czasu i łagodne nudności rano stały się moim stałym towarzyszem. Ale nadal nie poszedłem do lekarza, mając nadzieję, że sam poradzę sobie z tym problemem.Za radą mojej teściowej zacząłem pić naturalne napoje owocowe i jeść kwaśne jabłka. Kiedy do nudności dodawano migreny i łagodne zawroty głowy, nie przywiązywałem do tego żadnej wagi, przyjmując ten objaw jako reakcję organizmu na zmiany pogody.

objawy zatrucia

Wszystko skończyło się na tym, że po kilku tygodniach dosłownie zabrano mnie za ręce do lekarza. Do tego czasu nie mogłem jeść prawie nic, szklanki soku pomidorowego przez cały dzień. Pojawiła się ciągła senność, a wszystkie otaczające mnie zapachy powodowały nowe napady mdłości. Proszek do prania, mydło, szampony - moje ciało zareagowało na prawie wszystko.

Przepisano mi „Hofitol” - ziołowy lek choleretyczny, „jodomarin” i „magnez B6”, aby złagodzić ton, który nieuchronnie zaczął się po wymiotach, a także jako środek uspokajający.

Ale do tego czasu mój stan pogorszył się tak bardzo, że miałem już dość wszystkiego, nawet wody. Leki przepisane przez lekarza nie zostały wchłonięte. Zaczęły pojawiać się oznaki odwodnienia: skóra była sucha i ciągle swędząca, w oczach pojawiło się pieczenie. Podałem mocz do analizy i stwierdzono w nim wysokie stężenie acetonu. Przez dziesięć dni schudłem ponad trzy kilogramy, lekarz chciał wysłać mnie do szpitala. Umówiliśmy się z pielęgniarką, a ona przychodziła do mnie dwa razy dziennie, żeby położyć kroplomierz.

Jak leczyć zatrucie

Połączona terapia w leczeniu zatrucia daje bardzo dobre wyniki. Dostałem kroplomierze z glukozą, roztworem Ringera i solą fizjologiczną, zastrzyki z lekami przeciwwymiotnymi i witaminami. Pierwszego dnia leżałem w łóżku i dosłownie czułem się jak „warzywo”. Czułem, że mam dość nawet zwykłego obrotu głowy. Następnego dnia zacząłem czuć się lepiej i do wieczora mogłem wstać z łóżka, a nawet napić się herbaty z krakersami.

leczenie zatruć

Główną rolę w leczeniu zatrucia odgrywa świeże powietrze. Kiedy rozpoczęło się leczenie, moja matka przeprowadziła się na chwilę. Pokój, w którym leżałem, był stale wietrzony. Kiedy trochę wyzdrowiałem, sam zacząłem wychodzić na balkon - po takim „spacerze” zwykle budził mnie apetyt i ból głowy osłabł. Po anulowaniu zakraplaczy zacząłem powoli wychodzić z córką.

Oczywiste oznaki zatrucia minęły, ale moja ścieżka rehabilitacji dopiero się rozpoczęła. Jadłem frakcyjnie (często w małych porcjach), aby nie nadawać żołądkowi niepotrzebnego obciążenia, jadłem duże ilości warzyw, owoców i chudego mięsa: gotowane lub gotowane na parze. Od tłustego i smażonego natychmiast zaczęło się zaostrzenie zapalenia trzustki.

Mój poziom cukru we krwi wzrósł i musiałem rezygnować ze słodyczy przez kilka miesięcy. W końcu wróciłem do normy dopiero pod koniec drugiego trymestru, moja waga całkowicie się zregeneruje i znów poczułam się jak mężczyzna.

Mój lekarz jest pewien: zatrucie podczas ciąży nie jest normą, ale patologią. I nie można tego zignorować i pozostawić przypadkowi. Gdybym podjęła leczenie na czas i dostosowała swoje odżywianie, mogłabym poradzić sobie bez zastrzyków i zakraplaczy. I nie leżałbym w łóżku jak warzywo. Wpadłem w pułapkę, w którą zwykle wpadają zbyt odpowiedzialne matki: tak przyzwyczajają się do ciągłego stresu, prac domowych i ciągłej opieki nad dziećmi, że zupełnie zapominają, że sami czasami chorują i potrzebują pomocy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Toksykoza u kobiet w ciąży i sposób radzenia sobie z nią

Wideo z Marina: Jak przetrwać ciężką toksykozę

Wywiad

Podziel się z przyjaciółmi
imammy.htgetrid.com/pl/
Dodaj komentarz

  1. Maria

    Nie zakładałem, że takie objawy zatrucia istnieją. Pojawił się w moim drugim trymestrze ciąży. Nie mogłem nic pić ani jeść. Z każdego zapachu mętnie strasznie! Pomagał spacery na świeżym powietrzu, potem była zima, zimno ożywione. Lekarz przepisał jakiś lek, teraz nie pamiętam nazwy, słodko-brązowy drażetki, pomogło to po raz pierwszy. Pamiętam, że dla radości po raz pierwszy zjadłem kilka porcji zupy! Po miesiącu zatrucie zniknęło, pigułka przestała brać.

Dla mamy

Dla taty

Zabawki